niedziela, 14 października 2018

Kandydaci na Burmistrza cz.3 - JERZY WRZESIEŃ – ostatnia szarża

JERZY WRZESIEŃ – ostatnia szarża


Wszystko na kredyt




Wszyscy chyba znają Jerzego Września, który rządził miastem 2 kadencje (2006 – 2010 i 2010-2014). Sprowadził do Włodawy liderów PO, Joannę Muchę czy premiera Donalda Tuska. Do największych sukcesów 8 lat swoich rządów zalicza inwestycje, nie jest to jednak takie oczywiste. Mieszkańcy do dziś wytykają mu nietrafiony basen MOSIR w którym nie ma żadnych atrakcji dla dzieci czy przystań kajakową na Włodawce z której nikt nigdy nie popłynął kajakiem, radni zaś śmierdzącą nawierzchnię na Orlikach zagrażającą zdrowiu dzieci. Co gorsze na wszystkie inwestycje zaciągnął wielomilionowe kredyty – ponad 21 mln zł, zadłużając miasto na wiele lat. Gdy i tego było mało, zaczął wyprzedawać wszystko co ma najlepsze – miejskie nieruchomości, teren po Tartaku pod Biedronkę, po kopalni piasku pod zwożenie szkodliwych pokopalnianych odpadów tzw. łupka. To dziwne, że członek PO, partii która powstała na popieraniu przedsiębiorczości i klasy średniej, kompletnie nie rozumie ekonomii i biznesu.  Co więcej każda sprzedaż wywołała protesty mieszkańców, Biedronka – drobnych lokalnych przedsiębiorców, łupek  - już całego miasta.
Apogeum rządów Jerzego Września był spór o tzw. Starą Kaflarnię, inwestycję, która  zdaniem wielu mogła doprowadzić do całkowitego bankructwa miasta i likwidacja Tartaku - jedynego dużego zakładu w mieście.
Mieszkańcy pamiętają mu też zlikwidowanie tradycyjnych miejskich imprez: Dni Włodawy i Międzynarodowego Poleskiego Lata z Folklorem, dla miasta reklamującego się jako „turystyczne” to śmierć. Ale ostatecznie był to pogrzeb … Jerzego Września, jako Burmistrza.

POLISA NA ŻYCIE


Wybory w 2014 r. przegrał już w 1 turze. To była druzgocąca porażka, zaledwie  860 głosów - najgorszy wyniki ze wszystkich kandydatów. Tym bardziej dziwi wszystkich jego ponowny start na Burmistrza i dodatkowo jeszcze na miejskiego radnego. Ale dziwić nie powinien, wyjaśniamy.
Od 2016 r. Jerzy Wrzesień kieruje SPZOZ w Adampolu, osiągając dochód, według oświadczenia majątkowego ponad 96 tys. złotych (za 2017 r.) - całkiem sporo. SPZOZ w Adampolu podlega rządzącej w województwie koalicji PO-PSL. Patrząc zaś na zmieniającą się koniunkturę polityczną i prawdopodobne przejęcie władzy w województwie przez PiS, nie ma wątpliwości, że Wrzesień jako prominentny działacz PO bardzo szybko straci stanowisko. I tu dochodzimy do sedna sprawy.
Otóż jedna rzecz chroni przed zwolnieniem – mandat radnego. I o to tak naprawdę walczy Jerzy Wrzesień, o mandat radnego – swego rodzaju „polisę na życie”.
Po co zatem kandyduje na Burmistrza ?

Jutro – Porównanie programów kandydatów na Burmistrza cz.1.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz